Ile tam przyrostu może być... nie mam pojęcia "_ to po lewej jest ze stycznia jakoś, to po prawej - z dzisiaj. W międzyczasie były podcinane. Ale coś tam widać, z czego bardzo się cieszę :D i od dziś kontynuuję też picie pokrzywy. Jednak skrzypokrzywa działała chyba lepiej...
Opis pielęgnacji w ostatnim miesiącu:
- mycie 3x w tygodniu, szampony: Ziaja Redukcja Łupieżu, Timotei with jericho rose Lśniący Blask
- maska Kallos Placenta lub miks Seri winogronowej i Ziaji oliwkowej
- odżywka d/s Garnier Oleo Repair, Nivea Long Repair (mój absolutny hit odżywek d/s)
- odżywka b/s Ziaja Masło Kakaowe, Timotei with jericho rose Lśniący blask
- płukanka lniana, b. rzadko z naftą
- na końcówki Jedwab GP
- olejowanie przed każdym myciem, raz w tygodniu na noc - oliwka Baby Dream na odżywce
Na koniec jeszcze kilka zdjęć
![]() |
Tutaj bardzo dobrze widać różnicę w długości - na całe szczęście gimnazjalne cieniowanie objęło tylko boki... |
![]() |
Tu zaś w miejscu, gdzie pada światło, najlepiej widać mój kolor :) |
oddaj mi swoje włosy *__*
OdpowiedzUsuńŁadne włosy ;)
OdpowiedzUsuńcześć przyszłam poinformować Cię , że bierzesz udział w moim rozdaniu o sukienkę ale zmieniłam nazwę bloga więc teraz zamiast agusiatestuje.blogspot.com jest :
OdpowiedzUsuńhttp://bajkowyrajagnieszki.blogspot.com/ ♥ :)
Zaobserwuj jeśli nie widzisz moich postów :)
piękne włosy ! :)
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuń