Witajcie moi Drodzy! Muszę Was znów przeprosić za moją ciągłą nieobecność... Mam takie zrywy, że już wchodzę, aby coś napisać, mam masę pomysłów, a tu znów wyskoczy coś, co trzeba akurat w tym momencie zrobić...
Dziś miał się pojawić post chwalipięty, ale że jedna paczuszka jeszcze do mnie nie doszła, więc powstanie post recenzyjny, zapraszam :)
Buteleczka o pojemności kryje w sobie 200ml przecudownej zawartości, jednak ochy i achy nastąpią później - najpierw garść informacyj :)
Brązowa butelka w przyjemnej dla oka grafice bez zbędnych zdobień, z plastiku o odpowiedniej grubości - wystarczająco twardej, aby opakowanie było solidne i miękkie, by można było bezproblemowo wycisnąć zawartość. Zamknięcie typu 'klik' - nic się nie wyleje bez naszej ingerencji, dziubek uniemożliwia mazianie się zakrętki.
Konsystencja: dość gęsta, zbita. Jak na odżywkę teoretycznie bez spłukiwania może wydawać się zbyt treściwa, ale wystarczy po prostu nałożyć mniejszą ilość :)
Zapach: baaardzo przyjemny, kokosowy - charakterystyczny dla całej linii kosmetyków Ziaja Masło Kakaowe. Znajdziemy tu również szampon oraz maskę.
Skład, analiza: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Dimethicone, Isopropyl Myristate, Polyquaternium-10, Theobrama Cacao (Cocoa) Seed Butter, Panthenol, Cyamopsis Tetragonolobus Gum, Sodium Benzoate, Parfum, Citric Acid.
woda, emolient, antystatyk, emolient, emolient (o składniku tym napiszę osobną notkę), antystatyk/filmformer, emolient/kondycjoner, humektant, hydrolizowana guma guar - filmformer, konserwant, zapach, regulator ph/stabilizator
Pojemność/cena/dostępność: 200ml/ ok. 5zł/ drogeria Wispol
Moja opinia: Skromnym mym zdaniem stwierdzam, że jest to najlepsza odżywka ze wszystkich odżywek Ziajowych. Początkowo bałam się, że mnie spuszy (nie znalazłam póki co złotego środka) i obciąży, ale nie - delikatnie prostuje i dociąża bez obciążania. Używam jej na zmianę z innymi, więc w mój stosunek do IPA muszę się jeszcze wgryźć. Zdaję sobie sprawę, że do włosów cienkich pewnie będzie zbyt ciężka, ale mimo wszystko polecam ją wszystkim - zawsze można ją wykorzystać do golenia nóg :)
Continue Reading...
Dziś miał się pojawić post chwalipięty, ale że jedna paczuszka jeszcze do mnie nie doszła, więc powstanie post recenzyjny, zapraszam :)
Buteleczka o pojemności kryje w sobie 200ml przecudownej zawartości, jednak ochy i achy nastąpią później - najpierw garść informacyj :)
Brązowa butelka w przyjemnej dla oka grafice bez zbędnych zdobień, z plastiku o odpowiedniej grubości - wystarczająco twardej, aby opakowanie było solidne i miękkie, by można było bezproblemowo wycisnąć zawartość. Zamknięcie typu 'klik' - nic się nie wyleje bez naszej ingerencji, dziubek uniemożliwia mazianie się zakrętki.
Zapach: baaardzo przyjemny, kokosowy - charakterystyczny dla całej linii kosmetyków Ziaja Masło Kakaowe. Znajdziemy tu również szampon oraz maskę.
Skład, analiza: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Dimethicone, Isopropyl Myristate, Polyquaternium-10, Theobrama Cacao (Cocoa) Seed Butter, Panthenol, Cyamopsis Tetragonolobus Gum, Sodium Benzoate, Parfum, Citric Acid.
woda, emolient, antystatyk, emolient, emolient (o składniku tym napiszę osobną notkę), antystatyk/filmformer, emolient/kondycjoner, humektant, hydrolizowana guma guar - filmformer, konserwant, zapach, regulator ph/stabilizator
Pojemność/cena/dostępność: 200ml/ ok. 5zł/ drogeria Wispol
Moja opinia: Skromnym mym zdaniem stwierdzam, że jest to najlepsza odżywka ze wszystkich odżywek Ziajowych. Początkowo bałam się, że mnie spuszy (nie znalazłam póki co złotego środka) i obciąży, ale nie - delikatnie prostuje i dociąża bez obciążania. Używam jej na zmianę z innymi, więc w mój stosunek do IPA muszę się jeszcze wgryźć. Zdaję sobie sprawę, że do włosów cienkich pewnie będzie zbyt ciężka, ale mimo wszystko polecam ją wszystkim - zawsze można ją wykorzystać do golenia nóg :)